Zawód : księgowy – o czym nie powie Ci rekruter :)
Myślę że nadszedł czas, by podzielić się ze wszystkimi “świeżakami” w zawodzie księgowego (oraz z osobami, które rozważają przekwalifikowanie), słabymi stronami tego zawodu. Nie będę poruszać tematu nadużyć finansowych i defraudacji, gdyż głęboko wierzę iż moi czytelnicy nie biorą w tym udziału 🙂
O tym o czym opowiem w tym wpisie nie powie wam rekruter, dlatego podzieli się koleżanka z pewnym doświadczeniem 😉
Zaczynamy!
Po pierwsze- cykliczność.
Praca w księgowości, niezależnie od tego czy pracujecie w korporacyjnym centrum usług wspólnych czy w polskim biurze rachunkowym, jest powtarzalna jak cykl menstruacyjny kobiety 🙂 Przepraszam za dosadność porównania, ale taka jest prawda.
W “te dni”, czyli w zamknięcie miesiąca, jesteście mocno ograniczeni czasowo ilością obowiązków związanych nie tylko z dokończeniem księgowań z danego miesiąca, ale i specyficznymi czynnościami zamknięciowymi (raporty czy dodatkowe aktywności w systemie księgowym).Wtedy też praktycznie niemożliwe jest wzięcie urlopu – a zamknięcie przypada najczęściej na pierwszy tydzień miesiąca (często się przeciągając).
Skutkiem przedłużającego się zamknięcia miesiąca (nie koniecznie z waszej winy, ale także w efekcie oczekiwania na zakończenie pracy innych działów) są nadgodziny.
W wielu firmach nadgodziny w zamknięcie miesiąca to stała stabilna 😆 dopytujcie więc o ich wymiar dokładnie na rekrutacjach.
Druga sprawa to pewna bariera wejścia na początku – tutaj wynika to konkretnie z konieczności łączenia wiedzy teoretycznej ze znajomością systemów.
Muszę przyznać że ja z dość ugruntowaną wiedzą teoretyczną, pierwszego roku pracy nie wiedziałam co się w tych systemach dzieje. Przy tym pracuje się zawsze pod dużą presją czasu – co powoduje, szczególnie na początku, spory stres.
Niemniej, tak po dwóch latach pracy w zawodzie czujecie, że przynajmniej potraficie utrzymać się na powierzchni 😉 Trzeba tylko być wytrwałym, dociekliwym i dać sobie czas.
Praca w księgowości wymaga pewnego podejścia do życia – najlepiej mianowicie być osobą o wysokim stopniu samodzielności i proaktywności w rozwiązaniu problemów. Trzeba pamiętać że na koniec to my zostajemy z trudnymi kwestiami, a od ich rozwiązania zależy zamknięcie miesiąca. No pressure 😉
Kolejny obszar który bywa bardzo problematyczny w działach księgowych, to mimowolna konieczność stykania się z niekompetencją innych pracowników. Często w przypadku nowych osób musimy nawet nimi odpowiednio “zarządzić” tak, by zrealizować własne zadania na czas.
Już pewnie zauważyliście również, że na stanowiskach księgowych, w zasadzie bez znaczenia czy tych juniorskich czy seniorskich, zakres obowiązków jest bardzo szeroki. Postępująca automatyzacja będzie to zjawisko jeszcze pogłębiała.
Jako na pracownikach etatowych w dziale księgowym ciąży na nas także odpowiedzialność materialna. Za rażące zaniedbania możemy zapłacić do wysokości trzech pensji miesięcznych. Niemniej w praktyce korporacyjnej odpowiedzialność jest tak rozproszona, że jest to trudne do wyegzekwowania.
No i w końcu- last but not least – zamknięcie roku.
Jeśli nie umrzecie w zamknięcie roku,nie umrzecie prawdopodobnie nigdy 😉
Co was nie zabije to wzmocni, wiecie, te klimaty. Zamknięcie roku to jest wojna.
Jeżeli jesteś zmęczony/zmęczona zamknięciem miesiąca czy kwartału ze względu na dodatkowe obowiązki, to jeszcze nic przy zamknięciu roku.
W tym okresie jesteście w stanie wykorzystać pełne spektrum umiejętności i kompetencji – wiedzę, doświadczenie, spryt, obrotność, umiejętność maksymalnego wykorzystania czasu i priorytetyzacji zdań. W efekcie niejednokrotnie wykształcicie też asertywność. Gdy już uda wam się domknąć rok butem, okazuje się że księgowania trzeba poprawiać lub usunąć 😉
Inne, poza pracą, czynności życiowe w trakcie zamknięcia roku odbywają się zazwyczaj w trybie Tamagotchi (pić, jeść, spać) – i to wszystko co zmieścicie w ciągu dnia.
Nastraszyłam? Jeśli tak to wygląda, wiedzcie, że nie to jest moim celem. Chcę jedynie byście mieli realny, a może nawet trochę przesadzony obraz tego jak w najgorszym scenariuszu wygląda ta praca – natomiast najczęściej w praktyce nie będzie to nic nie do przejścia.
Na co dzień praca księgowego przypomina rozwiązanie zagadek logicznych.
Potrafi dawać dużo satysfakcji gdy nabieracie biegłości w ich rozwiązywaniu.
Ponadto nie daje się nudzić i pobudza umysł do ciągłej aktywności 😉
Pomimo wszystkich tych negatywnych aspektów zawodu, ja naprawdę bardzo go lubię. W następnym wpisie uzasadnię dlaczego.
Stay tuned!
#księgowość #negatywne #aspekty #pracy #tego #nie #powie #ci #rekruter #słabe #strony #zawodu #księgowego