Anatomia kryzysu

Jestem na tyle jeszcze młodą osobą że dopiero teraz jestem w stanie świadomie obserwować zmiany, które składają się na pełny cykl gospodarczy.

Proszę więc nie odbierać tego wpisu jako prawdy objawionej na temat gospodarki, ale raczej jako luźną obserwację rzeczywistości z perspektywy osoby w swych latach 30-tych 😊

Pierwszą czerwoną flagę zauważyłam w 2020 roku, kiedy to w Marcu zamknięto nas w domach w ramach pandemicznego lock downu, a zaraz po tym postanowiono zamknąć gospodarkę wolnorynkową.

Jeszcze nie wiedziałam dokładnie jak, ale byłam pewna że to musi się odbić na tejże gospodarce.

Obstawiałam wzrost inflacji. Nie przyszedł on tak szybko jak się tego spodziewałam, na bardziej widoczne efekty trzeba było chwilę poczekać, ale ostatecznie miałam rację.

Już wtedy podnoszono nieśmiałe dyskusje o tym, że stopy procentowe w kredytach hipotecznych są bardzo niskie, więc spodziewałam się ich wzrostu.

Pamiętam jak sugerowałam znajomym którzy brali wtedy kredyt, żeby dobrze zastanowili się nad opcją ze stałą stopą procentową. Jak się później okazało, i w tym przypadku instynkt mnie nie zawiódł.

Dziś kredyty hipoteczne są już bardzo drogie, ceny dóbr też nadal będą rosły, ponieważ ciąży nad nami widmo stagflacji.

Ostatnio obserwuję dużą ilość artykułów o zwolnieniach grupowych w korporacjach, zarówno tych krajowych, jak i zagranicznych. Być może to tylko moja bańka informacyjna, ale obawiam się że rynek pracy w najbliższych latach będzie się już tylko kurczył.

Do tego wszystkiego dochodzi masowy dodruk pieniądza, o którym z oczywistych względów mało się mówi w mediach tradycyjnych.

PLN jest w kiepskiej kondycji, choć już na szczęście nie w tak złej jak to miało miejsce jeszcze kilka miesięcy temu.

Widzę jednak też pozytywne strony tej sytuacji gospodarczej. Ten kryzys pozwala na to, by się przygotować.

Jeśli ktoś jak ja obserwował zmiany zapoczątkowane wybuchem pandemii, miał od tamtego momentu sporo czasu na sporządzenie planów awaryjnych.

Przez cały ten okres można było poczynić inwestycje, sama zaobserwowałam kilka okazji do zakupów.

Jako że zmiany nie następowały skokowo, czas dawał łaskawie możliwości poczynienia planów i zabezpieczenia się na trudną przyszłość. Dobrym pierwszym krokiem było uważne przeanalizowanie wydatków konsumpcyjnych.

Oczywiście sytuację będę obserwowała dalej, ale już z konkretnymi planami na każdy życiowy scenariusz 😊

A wy jak odbieracie zmiany gospodarcze? Byliście na nie gotowi, czy przygotowujecie się obecnie? 😊

#kryzys #gospodarka #cyklegospodarcze #conasczeka

Komentarze |0|

Legenda *) Pola oznaczone gwiazdką są wymagane
**) Możesz używać tych znaczników i atrybutów HTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>